Zaznacz stronę

Kierowcy, którzy wjeżdżają do Sosnowca już wiedzą, że znajdują się na terenie Zagłębia Dąbrowskiego. Przypominają im o tym witacze. Utożsamianie Zagłębia Dąbrowskiego ze Śląskiem jest w Polsce powszechne i takie błędy można bardzo często znaleźć także w ogólnopolskich mediach. Zmienić mają to witacze. Tablice w zagłębiowskich barwach zostały ustawione w Sosnowcu przy granicach z Katowicami i Mysłowicami. To inicjatywa miasta, a jednocześnie spełnienie postulatów lokalnych organizacji. – Nie wszyscy wiedzą, że województwo śląskie to nie to samo, co Śląsk. Jesteśmy mieszkańcami województwa śląskiego. My przypominamy wszystkim, którzy mówią, że Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin i inne miasta Zagłębia są Śląskiem. Jesteśmy w województwie śląskim, cieszymy się z tego. Współpracujemy, ale jesteśmy Zagłębiakami. Mamy też swoją tożsamość i chcemy ją pokazywać – mówił wiceprezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński podczas montowania pierwszej tablicy.
Za takim rozwiązaniem od dawna opowiadało się także lokalne stowarzyszenie. – W ostatnich latach wiele razy sygnalizowaliśmy ten problem. Chcemy w ten sposób eksponować różnice, a nie jakiś podział. Na pewno nie chodzi tu o antago­ni­zmy śląsko-zagłębiowskie, tylko o promocję naszego regionu. Błędne sformułowania, które często padają w mediach, to wiele lat zaniedbań pod tym kątem. Jest to mały krok w kierunku poprawy tej sytuacji, ale wszystko wymaga czasu – uważa Piotr Bielecki ze stowarzyszenia Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego.
Pięć tablic z napisem „Zagłębie Dąbrowskie Witamy!’” i herbem zamontowano przy ulicach Sobieskiego, Piłsudskiego – przy wjeździe z DK86, Orląt Lwowskich, Baczyńskiego oraz ulicy Ostrogórskiej. – To dobra i przemyślana decyzja. Nie chodzi tu tylko o tożsamość, bo przecież województwo śląskie nie jest jednolite. Znajdziemy tu Górny Śląsk, Bielsko-Białą czy Częstochowę. Nie należy tego odczytywać na pewno jako jakiekolwiek działania autonomiczne. To tylko informacja o powitaniu – wyjaśnia Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miasta w Sosnowcu.
Co ciekawe, inicjatywa przypadła też do gustu liderowi… Ruchu Autonomii Śląska. – Pomysł oceniam bardzo pozytywnie. Dobrze, że nie tylko Górnoślązacy potrafią dbać o swoją tożsamość. Przypominanie o takich sprawach jest bardzo ważne w naszym regionie i na pewno nikt nie odbiera tego, jako atak. Wiele osób w Polsce nie wie, gdzie znajduje się ten region, dlatego dobrze, że Zagłębiacy próbują się przebić z taką informacją. Trudno nie przyklasnąć takiej inicjatywie – podkreśla Jerzy Gorzelik, przewodniczący RAŚ.

Zamontowanie witaczy rozważają również w Dąbrowie Górniczej i powiecie będzińskim, ale na razie przywitają kierowców tylko w Sosnowcu.