Zaznacz stronę

Apelujemy: koniec z nudnymi prezentami! Nie kupujmy kapci, skarpet, ręczników. Sięgnijmy, po coś nietypowego! Zwłaszcza, że pora jest odpowiednia. Bo w niemal każdym śląskim mieście trwają obecnie jarmarki świąteczne. Możesz na nich kupić oryginalną ceramikę, kolorowe witraże… Wykorzystajmy okazję, zwłaszcza, że w miejscach tych kupimy na przykład ceramikę kilka razy tańszą niż w sklepie! Poza tym kupując takie cuda, często wspomagamy jakąś fundację, warsztaty terapii zajęciowej, oddziały terapeutyczne w szpitalach. Zwykle bowiem takie dzieła wykonują właśnie podopieczni WTZ, pacjenci psychiatryków, oczywiście pod okiem wykwalifikowanych instruktorów.  Odwiedzając jarmarki, pomyślmy o prezentach i upominkach kulinarnych. Bo czy ktoś obrazi się na kosz, zawierający na przykład chleb wileński i miód pitny, pyszną wędlinę z drugiego końca Polski albo włoskie pasty, świeże pierożki z pieczarkami i truflami, carpaccio z łososia z parmezanem, hiszpańską szynkę i mule? Na pewno nie! Co więcej – kobieta na pewno się ucieszy. Wystarczy, że wystawi te produkty w czasie świąt na stół i już kolację ma z głowy! Szukając oryginalnego prezentu, odwiedźmy pchli targ, komis antykwariat. Jeśli chodzi o antyki na Śląsku, trudno znaleźć lepsze miejsce niż Inter-Komis w Siemianowicach Śląskich. Zakupy dla siebie, ale też prezenty dla bliskich, robi tam m.in. Mietall Waluś, lider zespołu Negatyw. Miejsce to reklamuje się, zapewniając, że ma wszystko – od igły po helikopter!  Świetne są targi i giełdy staroci – na przykład w Cieszynie znaleźliśmy starą wagę, która może być ozdobą nowoczesnej kuchni. Odrapana, w stylu vintage, ale w pełni sprawna. Cena? 60 złotych!Odwiedźmy antykwariat. Świetnym prezentem dla 30-, 40-latka będzie pierwsze wydanie jednego z kultowych komiksów, na przykład Tytusa albo Kajko i Kokosza. Takie podniszczone książeczki mogą kosztować nawet kilkadziesiąt złotych za sztukę! Ale ile wywołają radości na twarzy dużego dziecka… A dla mniejszego dziecka możemy poszukać zabawek, którymi sami bawiliśmy się w dzieciństwie. Można je dostać w komisach, na pchlich targach wreszcie na portalach aukcyjnych. Taki model poloneza sterowany na kabel jest dzisiaj kolekcjonerskim rarytasem i może kosztować nawet kilkaset złotych!Inną kategorią są prezenty kulturalne. Miłośników muzyki zachwycą na przykład portrety artystów, robione ze starych płyt winylowych. Wykonuje je Aga Krysiuk, młoda artystka z Białegostoku. Jasne, tak daleko po prezent nie pojedziemy, ale możemy zamówić mailowo, tak samo uzgodnić projekt, cenę i wszystkie szczegóły. Koszt takiego „obrazu” 200-300 złotych. W zależności od rozmiaru. Idealnym prezentem będzie na przykład kulturalne zaproszenie. W przyszłym roku czeka nas cała seria wspaniałych koncertów. Do Polski przyjadą m.in. Peter Gabriel (odegrać swój najsłynniejszy album „So” sprzed lat), Black Sabbath (promować swoją nową, świetną płytę), Metallica (zagra specjalny koncert, na którego ostateczny kształt będą mieć fani), do katowickiego Spodka wraca Deep Purple. Bilety jeszcze można kupić, co nie jest regułą (taki Rodriguez wyprzedał się na pniu).