Województwo śląskie zawsze słynęło ze smacznej kuchni oraz wyjątkowych produktów. Nasze przysmaki doceniane są także coraz częściej w Europie. Osiem nowych produktów ze śląskiego w 2012 roku zostało zarejestrowanych na Liście Produktów Tradycyjnych.
Czym jest produkt tradycyjny? To produkt spożywczy chroniony prawem polskim lub prawem Unii Europejskiej. Wytwarzany z tradycyjnych surowców, posiadający tradycyjny skład lub sposób produkcji.
W Polsce produkty tradycyjne znajdują się na Liście Produktów Tradycyjnych prowadzonej przez ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi. Produkty i potrawy zgłaszane są tam najczęściej przez koła gospodyń wiejskich, domy kultury, czy lokalnych wytwórców. Przysmaki są umieszczane w dziesięciu różnych kategoriach. Znajdziemy tam między innymi produkty mleczne, mięsne, warzywa i owoce, wyroby piekarnicze i cukiernicze czy napoje. 16 województw wprowadziło na razie na listę w sumie aż 1036 oryginalnych produktów.
Osiem nowości
Krupniok śląski, kreple, wodzionka, prażuchy czy moczka. Lista tradycyjnych przysmaków z naszego województwa jest naprawdę długa i cały czas się powiększa o kolejne produkty. Śląski Urząd Marszałkowski poinformował, że w zeszłym roku do ośmiu różnych kategorii dołączyły takie przysmaki jak: twaróg krzepicki, kiełbasa porębska, karp gołyski, jabłka żniwówki, kopa ornontowicka, masło krzepickie, gruszki z mięsem oraz napój z kwiatów czarnego bzu. Na liście prowadzonej przez ministerstwo rolnictwa znajduje się teraz 131 oryginalnych regionalnych produktów i dań pochodzących z województwa śląskiego. To daje naszemu regionowi drugie miejsce w Polsce pod względem liczby zgłoszonych produktów. Lepszym wynikiem – 135 – może pochwalić się tylko województwo pomorskie. Na czym polega sekret nowych dań i przysmaków? Produkty tradycyjne powstają w oparciu o niepowtarzalne receptury i zestawy składników. Oprócz tego wiele z tych produktów wpisanych jest w bogatą historię społeczności lokalnej. Na przykład kiełbasa porębska. Jej receptura przygotowywania przekazywana była z pokolenia na pokolenie. Do dziś mięso do produkcji kiełbasy jest ręcznie siekane, przyprawy pozyskiwane są z okolicznych upraw, a do wędzenia używa się drewna bukowego.
Kopa ornontowicka w sieci
Dlatego gminy, z których pochodzą tradycyjne przysmaki już zacierają ręce i szykują szeroko zakrojoną promocję. Zarówno potraw, jak i miejsc, w których powstają. Tak będzie w przypadku kopy ornontowickiej, czyli deseru przygotowywanego z placków kokosowych moczonych w soku ananasowym, spirytusie i przekładanego kremem. – Receptura przygotowywania deseru sięga ponad 45 lat i jest związana z pałacem w Ornontowicach należącym do rodziny Hegenscheidtów. Deser ten był wizytówką pałacu. Jednak z biegiem czasu gospodynie zaczęły wykorzystywać te produkty do innych deserów i tak po wielu eksperymentach powstała kopa. Kopa była później specjałem podawanym głównie na weselach. Obecnie podajemy ją przy różnych okazjach i jest ogólnie dostępna w wielu cukierniach – opowiada Aleksandra Malczyk, dyrektor ARTeria – Centrum Kultury i Promocji w Ornontowicach.
Jeżeli ktoś jeszcze nie próbował tego deseru, to wkrótce dzięki specjalnemu filmowi będzie mógł sam go przygotować. – Jak powstaje kopa ornontowicka będzie można zobaczyć na portalu Youtube. Zdradzę, że instrukcja będzie pokazana w sposób artystyczny. Jesteśmy w trakcie realizacji zdjęć i myślę, że pod koniec lutego film będzie już gotowy – wyjaśnia Aleksandra Malczyk.