Oryginalny, radziecki czołg T-34 – znany doskonale, jako „Rudy” z filmu „Czterej pancerni i pies”, niemiecki wóz piechoty Sd.Kfz.251 z okresu II wojny światowej czy bardziej współczesny BWP-1 używany w armiach państw Układu Warszawskiego. To tylko skromna część znakomicie się zapowiadającej, stałej ekspozycji, która pod koniec maja będzie udostępniona w czeskim Jablunkovie. Nosić ona będzie nazwę Centrum Militarnego.Dla mieszkańców, ale przede wszystkim turystów i wczasowiczów wypoczywających w Istebnej oraz okolicznych miejscowościach Centrum będzie niewątpliwie niecodzienną atrakcją turystyczną, gdyż dojazd do niego, to najwyżej kilkanaście kilometrów dobrą, asfaltową szosą lub atrakcyjną, górską ścieżką rowerową.Military Center powstaje z inicjatywy kilku pasjonatów wojskowości. Jest wśród nich Josef Czudekz Jablunkova, właściciel salonu i serwisu samochodów Skoda oraz Kia, przy których znajduje się teren muzeum oraz zakochany w historii Śląska Cieszyńskiego Bogdan Jakubek.Generalnie, zapowiada się niezwykle interesująco. Pomysłodawcy wstępnie poinformowali, że w momencie otwarcia centrum znajdzie się w nim co najmniej 15 sztuk oryginalnego sprzętu pancernego. Ponadto, w wybudowanej już kopii dużego bunkra zaplanowano ekspozycję drobniejszych przedmiotów militarnych. Niewykluczone, że jednak największą atrakcją będzie możliwość wynajęcia czołgu T-34 i przejażdżki nim po okolicznych nieużytkach przekształconych w zaimprowizowany poligon. Takie są plany, chociaż niewykluczone, że koszty eksploatacji – zupełnie inaczej przecież liczone przez wojskowych – mogą w praktyce okazać się nieco zbyt wysokie dla przeciętnego turysty…. zobaczymy. Niewątpliwie sam fakt możliwości wspięcia się na różnego typu pojazdy pancerne, eksplorację ich wnętrz będzie już niezłym przeżyciem, a później wspomnieniem. Taka jest właśnie idea, by prezentowany sprzęt nie oglądać zza barierek, z odległości, ale właśnie dotykiem, może nawet zakończonym sińcem…Przy okazji, chcemy zwrócić uwagę naszych czytelników na internetową stronę www.avhts.eu prowadzoną przez Bogdana Jakubka. Jest obywatelem Republiki Czeskiej, ale przez rodzinne korzenie nie przestał być Polakiem, który serce i duszę oddał poznawaniu i propagowaniu nieco zawikłanej historii Śląska Cieszyńskiego.Na wspomnianej wyżej stronie internetowej Jakubek zebrał kilkadziesiąt relacji – życiorysów – mieszkańców Śląska Cieszyńskiego, którym miniona wojna mocno poplątała osobiste losy. Wiele z nich jest naprawdę fascynujących, o jednym z bohaterów pisał Melchior Wańkowicz w słynnej 3-tomowej książce „Bitwa o Monte Cassino”.Bogdan Jakubek nie zakończył swej pracy. Nadal poszukuje osób po obu stronach granicy, które mogłyby opowiedzieć swoje wojenne historie, pokazać pamiątki, które zostały z tego okresu. Jego dotychczasowe dokonania są imponujące, ale o tym w kolejnych numerach Kuriera Polskiego.