To był naprawdę emocjonujący sezon w I lidze i losy awansu ważyły się do ostatniej kolejki. Ponadto bardzo dobre wyniki osiągnął GKS Tychy, a groźny dla najlepszych w rundzie rewanżowej był też GKS Katowice. Szkoda tylko, że spadek dotknął Polonię Bytom.W ostatniej kolejce oczy piłkarskiej Polski były zwrócone między innymi na Bytom. Polonia gościła u siebie lidera tabeli, czyli Zawiszę Bydgoszcz. Goście z miasta nad Brdą pewnie wygrali 4:0 i po 19 latach wrócili do ekstraklasy.- Wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu. Polonia zagrała naprawdę dobre zawody i logicznie rzecz biorąc, jeśli przyjeżdża zespół liderujący do drużyny, która jest niżej w tabeli, to chce zaprezentować się jak najlepiej i wygrać. Chcieliśmy przypieczętować nasz awans do ekstraklasy i to nam się udało – mówił na konferencji prasowej Ryszard Tarasiewicz, trener Zawiszy Bydgoszcz. – Dzisiejszy mecz był dla mnie i dla moich chłopaków darmową lekcją gry, bo nie zagrali oni słabo, ale gra się tak, jak przeciwnik pozwala. Nie było takiego momentu, w którym piłkarze Zawiszy, czy ich trener, martwiliby się o wynik – odpowiedział Jacek Trzeciak, trener bytomian. Mecz, który zapewnił Zawiszy awans był zarazem ostatnim dla Polonii Bytom na poziomie 1-ligowym. Podopieczni Jacka Trzeciakaod początku byli skazywani na spadek. Klub nękany problemami organizacyjnymi oraz finansowymi nie był po prostu przygotowany do rywalizacji na tym poziomie rozgrywek. Mimo to, piłkarze z Bytomia grali z wielką ambicją i udało im się wiosną odnieść kilka zwycięstw.W klubie już zapowiadają, że za rok chcą ponownie zasilić szeregi pierwszoligowców.Mandrysz odchodziW cieniu rywalizację o przepustki do piłkarskiej elity swój bardzo udany sezon zakończył GKS Tychy. Zawodnicy beniaminka mieli walczyć o utrzymanie, a bez problemów zapewnili sobie już dawno miejsce w górnej połowie tabeli I ligi. Do tego pamiętajmy, że wszystkie mecze w roli gospodarza – w związku z budową nowego stadionu w Tychach – rozgrywali na boisku w Jaworznie. W ostatnim spotkaniu tyszanie zremisowali bezbramkowo z Bogdanką Łęczna. Okazało się, że był to także ostatni mecz w roli trenera GKS-u Piotra Mandrysza.- Było to ostatnie spotkanie, w którym prowadziłem zespół GKS-u Tychy. Chciałem z tej okazji serdecznie podziękować moim piłkarzom, o których mogę mówić tylko dobrze lub bardzo dobrze. Z drużyny, która składała się z wielu anonimowych zawodników, udało się grając wszystkie mecze na wyjazdach, awansować do I ligi, a później zająć w niej szóste miejsce, najwyższe z wszystkich beniaminków – podsumował swoją pracę szkoleniowiec.Mandrysz pracował w klubie od dwóch lat. Wygasający 30 czerwca kontrakt nie zostanie z nim przedłużony. Nazwisko nowego szkoleniowca GKS-u Tychy poznamy w ciągu kilku najbliższych dni. Ktokolwiek nim nie zostanie, będzie musiał mocno się napracować, żeby poprawić wynik z minionego sezonu.Zwycięstwem nad Dolcanem Ząbki sezon zakończyli piłkarze GKS-u Katowice. Tym samym GieKSa przypieczętowała udaną rundę wiosenną. Podopieczni Rafała Góraka pokonali między innymi Zawiszę Bydgoszcz i Flotę Świnoujście. Kibice z Katowic mają nadzieję, że po kilku wzmocnieniach kadrowych uda się w przyszłym roku nawet powalczyć o ekstraklasę. Na razie jednak mają inne zmartwienie. Mimo że klub ze stolicy województwa śląskiego w tym roku uporał się już z wieloma problemami finansowymi i organizacyjnymi, to nie otrzymał na razie licencji na grę w I lidze. Według Komisji ds. Licencji Klubowych GKS naruszył „zakaz posiadania przeterminowanych zobowiązań finansowych w stosunku do ZUS i Urzędu Skarbowego”. Działacze z Bukowej przygotowali już w tej sprawie odwołanie. – Pragniemy zwrócić uwagę na duże zaangażowanie miasta dające nam stabilność finansową oraz solidny fundament do dalszego funkcjonowania. Warto również podkreślić szereg zmian w samej organizacji klubu oraz stale rosnącą liczbę sponsorów, z którymi GKS Katowice nawiązał współpracę w ostatnim czasie. Zdajemy sobie sprawę, że są obszary działalności klubu, które wymagają poprawy jednak pragniemy również podkreślić, że wszystkie zobowiązania klubu są sukcesywnie realizowane– napisali w oświadczeniu.Jeżeli GieKSa otrzyma licencję, to w przyszłym sezonie na zapleczu ekstraklasy będziemy oglądać nadal trzy zespoły ze Śląska. Polonię Bytom zastąpi bowiem Energetyk ROW Rybnik, który w miniony weekend zapewnił już sobie awans. Klub z Rybnika czekał na to aż 30 lat.