Prace nad odtworzeniem 2-kilometrowego odcinka popularnej „Elki” idą pełną parą. Jest szansa, że nową kolejką pojedziemy już 21 czerwca podczas Urodzin Parku Śląskiego. Koszt przedsięwzięcia to blisko 30 milionów złotych. 80 proc. tej kwoty zostało sfinansowane ze środków Unii Europejskiej.Trasa kolejki będzie taka sama, jak ta, którą niegdyś kursowała stara „Elka”, na odcinku ze Stadionu Śląskiego do lunaparku. Lokalizacja jedenastu nowych podpór jest analogiczna z miejscem istniejących podpór likwidowanej kolejki. Najwyższa będzie sięgała 21 metrów, ale siedząc na krzesełku lub w gondoli, pojedziemy na wysokości 18 metrów. Perony będą się znajdywały około 4,5 metra nad ziemią. Na każdej stacji będą dyżurowały dwie osoby z obsługi, ale zamiast kas zainstalowane zostaną automaty biletowe. System kolejki zostanie również przystosowany dla osób niepełnosprawnych poruszających się za pomocą specjalistycznego sprzętu. – Na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Stoi już dziesięć z jedenastu planowanych słupów. Trwa natomiast budowa dwóch budynków stacyjnych. Na stacji Stadion Śląski zabetonowano już strop w przedniej części obiektu, po której będzie się odbywał ruch pasażerski. Wkrótce betonowane będą również stropy na stacji Śląskie Wesołe Miasteczko. Wykonawca „Elki”- austriacka firma Doppelmayr- ma czas do sierpnia, ale chcielibyśmy aby roboty zakończyły się jeszcze przed Urodzinami Parku Śląskiego. Nie możemy tego jednak zagwarantować – mówi Łukasz Buszman, rzecznik prasowy Parku Śląskiego.15 zamkniętych, ośmioosobowych gondoli pozwoli na funkcjonowanie kolejki przez cały rok, bez względu na warunki pogodowe. Nie zapomniano również o zwolennikach tradycyjnych „krzesełek”. Będzie ich 30, a liczba ta może się zwiększyć w ciągu najbliższych lat aż do 58.- Kilka tygodni temu na placu budowy pojawiły się liny, po których pojedzie kolejka, a pod koniec zeszłego mieliśmy już pierwsze krzesełka i gondole. Na razie przyjechało osiem. Siedem pozostałych powinniśmy dostać do końca tygodnia – wyjaśnia Marcin Góral, kierownik budowy. Na początku przyszłego tygodnia ruszy montaż technologiczny. Jako pierwsza będzie uruchamiana konstrukcja wsporcza pod koła napędowe. Wtedy też pojawią się austriaccy inżynierowie, których zadaniem będzie uruchomienie mechanizmu nowej kolejki.„Elka” ma być również monitorowana i oświetlona na całej długości trasy. Ta część inwestycji nie została jednak przewidziana w projekcie. Odległość między słupami to średnio 230 metrów. Oznacza to, że aby oświetlić całą kolejkę, trzeba zainstalować dodatkowe lampy pomiędzy słupami. Ten problem zarząd Parku Śląskiego będzie musiał rozwiązać już po uruchomieniu kolejki.Kolejka linowa, która w latach 1967-2006 przewiozła kilka milionów pasażerów, cieszyła się ogromną popularnością. Po 39 latach eksploatacji, zarząd WPKiW, pomimo licznych protestów, podjęły kontrowersyjną decyzję o jej likwidacji. Było to związane m.in. z brakiem odpowiednich funduszy na modernizację