Zaznacz stronę

czyli poradnik nieświadomego rodzica

Przynależność do subkultury nie zawsze jest wynikiem mody czy chwilowej fascynacji. Uczestnictwo w niej może stać się sposobem na życie. Rodzice często nie rozumieją dlaczego dzieci zaczynają interesować się subkulturami. Przerażają ich niekonwencjonalne stroje, fryzury oraz fakt, że nie potrafią już znaleźć z dziećmi wspólnego języka.

– Kiedy miałem 16 czy 17 lat rodziców ciągle nie było w domu, a kiedy już byli, to każda próba rozmowy kończyła się kłótnią. Mieliśmy odmienne zdanie na wszystkie tematy. Inaczej było z moimi kolegami, z którymi słuchaliśmy tej samej muzyki, lubiliśmy te same książki, te same imprezy, no i wszystkich łączyło to, że nie potrafiliśmy się dogadać z rodzicami – mówi z uśmiechem 23-letni Dawid, metal.
Dlaczego młodzi ludzie decydują się na przynależność do subkultury? Każdy z nas lubi przebywać z ludźmi podobnymi do siebie. W dodatku na pewnym etapie dojrzewania rodzice przestają być dla nas autorytetem. – Autorytetem w tym czasie stają się rówieśnicy, z którymi dobrze się rozumiemy i co najważniejsze, jesteśmy przez nich akceptowani. Często się zdarza, że to właśnie brak akceptacji jest powodem przynależności do subkultur – mówi dr Katarzyna Ślebarska, psycholog z Uniwersytetu Śląskiego.
Michał ma 19 lat i uważa się za rastafarianina – członkiem subkultury stałem się zupełnie przypadkowo. W gimnazjum z kolegami chętnie słuchaliśmy muzyki reggae, byliśmy nią zafascynowani. Potem zaczęliśmy o niej czytać i tak doszliśmy do rastafarianizmu. Poznając go stwierdziliśmy, że jest to fajny sposób na życie.
– W okresie młodzieńczym zawsze się buntujemy. Subkultura daje możliwość okazania tego buntu poprzez inny strój, fryzurę, poglądy i sposób życia. Są też tacy, którzy subkultury zmieniają jak rękawiczki i w ten sposób próbują znaleźć akceptację u rówieśników – dodaje dr Ślebarska. Dobrym przykładem na takie zachowanie młodzieży jest córka wójta z serialu „Ranczo”. Klaudia Kozioł (w tej roli Marta Chodorkowska), zmieniała subkultury z powodu chłopaków, w których się zakochiwała. Tak często robią młode dziewczyny, szukające akceptacji i miłości.

Dorośli niewiele wiedzą
– Rodzice często nie wiedzą nic o subkulturze, do jakiej przynależy ich dziecko. Wynika to z różnic międzypokoleniowych, a właściwie z przepaści, bo w dzisiejszych czasach można mówić o przepaści międzypokoleniowej – mówi dr Andrzej Górny, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego.
Przepaść ta jest efektem trybu życia. Dorośli coraz więcej pracują, a tym samym mają mniej czasu dla dzieci. Młodzież albo ucieka w świat Internetu, albo wybiera subkultury. Jednak przynależność do nich nie musi oznaczać, że dziecko będzie zażywało narkotyki, piło alkohol czy biło na ulicy kogo popadnie.
– Pewnego razu mój syn wrócił do domu z dredami na głowie. Bardzo mnie to zdziwiło, zapytałam dlaczego je zrobił? Usłyszałam, że jest rastafarianinem. Przeraziłam się jeszcze bardziej, bo nie wiedziałam co to znaczy. Kiedy poczytałam o tej subkulturze, przekonałam się, że nie jest taka straszna – mówi Marzena.
Członków subkultur wyróżnia strój, w ten sposób bez problemu można odróżnić rastafarianina od hipstera. Każda subkultura posiada także własny styl zachowania. Skinhead zachowuje się inaczej niż metal i innego używa języka. Jeśli rodzice chcą się dowiedzieć w jakiej subkulturze obraca się ich dziecko, powinni je więc obserwować. Kolejną rzeczą po której łatwo rozróżnić subkultury jest miejsce spotkań. Do baru KATO przy ul. Mariackiej przychodzą hipstersi, metali zobaczymy w „Kultowej”, która znajduje się na Placu Miarki.
Subkultury często też ulegają ewolucji. Wiele elementów, które znajdują się w subkulturze hipsterów, pokrywa się z elementami popkultury, a najlepszym tego przykładem jest indywidualizm. Przypadek ten świetnie pokazuje scenka, której użyto w jednym z podręczników do psychologii społecznej. Spotykają się dwie dziewczyny, jedna z nich zrobiła sobie tatuaż i mówi do drugiej – tatuaż podkreśla mój indywidualizm i tylko ja taki mam, a z drugiej strony to wszyscy teraz mają tatuaże.

Czy powinniśmy się bać?
Wiele subkultur młodzieżowych nie posiada głębszej ideologii. Metalowcy np. skupiają się tylko na muzyce. Wtedy taka subkultura jest niegroźna. Inaczej sprawa ma się np. ze skinheadami czy szalikowcami, którzy już z założenia powinni budzić strach. Subkultura może mieć jednak bardzo pozytywny wpływ na jednostkę.
– W gimnazjum byłem cichy i skryty, nie potrafiłem dogadać się z rówieśnikami. Rodzice wysłali mnie nawet do psychologa. Myśleli, że coś ze mną jest nie tak. W liceum trafiłem do klasy, w której wiele osób słuchało metalu. Obracając się w tym towarzystwie stałem się bardziej otwarty i więcej rozmawiałem z ludźmi, uwierzyłem, że nie jestem ani dziwny, ani inny – tłumaczy 24-letni Adam, student chemii z Politechniki Śląskiej.
Subkultura może być także mostem łączącym pokolenia. Robert ma obecnie 42 lata, metalem został w wieku 18 lat. – Wtedy zacząłem nosić długie włosy, słuchać mocnej muzyki. Nie wydaje mi się, że subkultura to coś złego, choć zależy oczywiście jaka ideologia za nią stoi.
Syn Roberta ma 17 lat, też nosi długie włosy i słucha metalu. – Nie, zupełnie mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, często pomaga mi się z synem dogadać. Dzięki temu mamy wiele wspólnych tematów – twierdzi Robert.
O subkulturze, do której należy nasze dziecko powinniśmy wiedzieć jak najwięcej. Wtedy nie będziemy demonizować jej wpływu. Choć dziś jakby mniej przedstawicieli subkultur spotykamy na ulicy, nie znaczy to, że straciły znaczenie. – Teraz ulica jest bardziej kolorowa, więcej kontrastowych ludzi się pojawia, więc subkultury przestały być tak widoczne – tłumaczy dr Andrzej Górny.

Subkultury

Hipster – współczesna subkultura, funkcjonująca zarówno pośród nastolatków, jak i ludzi po 20. i 30. roku życia. Wyznacznikiem stylu hipsterów jest deklarowana niezależność wobec głównego nurtu kultury masowej (tzw. „mainstreamu”), ironiczny stosunek do niego oraz akcentowanie swojej oryginalności i indywidualności. Hipsterzy odkreślają swój wizerunek poprzez wyrazisty i „artystyczny” strój i wyjątkowe, nieszablonowe zainteresowania.

Metalowcy, heavymetalowcy, metale – subkultura zgromadzona wokół muzyki heavymetalowej i jej podgatunków. Metalowcy potwierdzają swoją przynależność do tej subkultury grając w zespołach metalowych, chodząc na koncerty, kupując albumy metalowe, wymieniając się nagraniami, czy przez aktywność na stronach internetowych o tematyce heavymetalowej. Długie włosy, skórzane kurtki, naszywki z nazwami ulubionych zespołów pomagają w identyfikowaniu się członków tej subkultury. Wśród metalowców przewijają się ludzie o wszelkich możliwych poglądach. Polityczne zapatrywania czy religia jest sprawą prywatną. Subkulturę spaja jedynie ulubiona muzyka.

Rastafarianie mają na głowach wielkie wełniane czapki, spod których wystają dredy. Noszą luźne stroje o barwach zielonej, żółtej i czerwonej. Nazwa tego ruchu wywodzi się od imienia cesarza Etiopii – Rasta Farii I, bardziej znanego jako Hajle Sellasje. Rastafarianie głoszą miłość do ludzi, z reguły są wegetarianami. To fani muzyki reggae. Twierdzą, że świat opanowali faryzeusze, ludzie Babilonu, ukrywający się pod maską dobrych chrześcijan. Określenia te dotyczą polityków, urzędników, wojskowych, a niekiedy zwykłych ludzi. Świat Babilonu to według nich świat ludzi zła: nienawiści, przemocy, kłamstwa i zdrady.